Pokój Marcina wreszcie nabiera kształtów! Choć ciągle jeszcze nie kupiliśmy łóżka, na ścianie pojawiły się nowe półki. Tak jak planowałam - dwie białe długie RIBBA. Pamiętacie jak TUTAJ zastanawiałam się, na jakiej ścianie powinniśmy je powiesić? Gdy już przywiozłam je do domu, problem właściwie sam się rozwiązał. Po prostu wydało nam się oczywiste, że będą wisieć na prawej ścianie od wejścia. Nie musieliśmy już nic przymierzać czy kombinować. Wylądowały tutaj i na razie jest im bardzo dobrze :)
Bałam się trochę samego procesu montażu. Każda półka ma trzy śruby. Co jeśli źle wymierzę i będzie krzywo? Albo po wywierceniu dziury w ścianie i w półce nie pokryją się? Co jeśli półki nie będą równolegle do siebie? Zawsze przed takimi pracami mam mnóstwo obaw! Na szczęście poziomica nas nie oszukała i wszystko w końcu do siebie pasowało :)
Poniżej kilka zdjęć z montażu, w którym dzielnie nam pomagał Marcin.
Na ostatnim zdjęciu pojawił się jeszcze jeden nowy nabytek z IKEA - niebieski kosz na pluszaki. Póki co dobrze się sprawdza w swojej roli. Porządek w pokoju musi być! :)
Udanego weekendu!
Komentarze
Super półki, coraz piękniejszy pokój się robi :) mały pomocnik taty (urocze)...Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńJest mega uroczy! Uwielbiam, jak się uczy nowych rzeczy :) Ostatnio pomagał nam też ciastka robić. Baardzo się zaangażował i starał :)) Szkoda tylko, że tyle przy tym brudzi! :D
UsuńTeż bardzo lubię takie wykorzystanie tych półek. Bardzo fajnie się prezentują na tej szarej ścianie. No i oczywiście wpadł mi w oko niebieski kosz :) Kiedy by tu do Ikei pojechać...? ;)
OdpowiedzUsuńKosz jest super, a z kartą Ikea Family kosztuje chyba niecałe 25 zł. Tyle co obiad na mieście, a cieszy trochę dłużej ;)
UsuńSłodziak :))
OdpowiedzUsuń:)
Usuńale ślicznie :))
OdpowiedzUsuńDzięki! Ale jeszcze do efektu końcowego trochę brakuje :)
Usuńnie ma to jak porządny pomocnik ;)
OdpowiedzUsuńpokoik zapowiada się świetnie. Czekam niecierpliwie na efekty końcowe.
pozdrowionka
Ja też już się nie mogę doczekać! Jeszcze łóżko, potem będziemy myśleć nad wymianą komody i zakupem małego regaliku, a na koniec jeszcze wieszanie obrazków. Niestety okazało się, że zdjęcia, które mam wywołane, zupełnie nie pasują do ramek z Ikei, więc będę musiała rozejrzeć się za czymś innym :(
UsuńTo w Ikei mają takie fajowe kosze? Półki zawieszone na medal.
OdpowiedzUsuńTak :) i są w różnych kolorach, ale jakoś nie mogę namierzyć ich na stronie internetowej. Z kartą Ikea Family kosztują poniżej 25 zł, więc jak najbardziej polecam :)
UsuńMały pomocnik jakie ma śliczne włoski :) Listwy podłogowe cudo :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki :) A listwy to gipsowa sztukateria. Wygląda pięknie, ale niefajnie się ją czyści ;)
UsuńSuper sie tu prezentuja;)))) uwielbiam je;) i kosze tez...ale te tkaninowe;)
OdpowiedzUsuńTkaninowe przy Marcinie co rusz by musiały podróżować do pralki :)) Ale pewnie na takie też się zdecydujemy. Zawsze się znajdą jakieś zabawki, które trzeba jeszcze gdzieś schować :)
UsuńTakie kosze jak u Cibeie są fajne dla dzieciaków. Mój ma kilka takich podobnych, w jedym pluszaki, w drugim klocki,w trzecim jeszcze coś:)
OdpowiedzUsuńTeż się zastanawiałam, czy nie kupić drugiego na poduszki i kocyki, ale w końcu się nie zdecydowałam :) Może jeszcze to przemyślę! :)
UsuńSkąd te półeczki? My na wiosnę planujemy metamorfozę pokoju synka! Tak, tak. Ledwo co skończyliśmy urządzać mieszkanie i już idzie nowe. A musi nadejść nowe bo pokój synka naprawdę potrzebuje zmian. Inaczej wyobrażałam sobie ten pokoik, ale wkroczył mąż, taki piękny kolor wybrał, że Michaś jedynie w nim śpi, a w ciągu dnia nawet tam nie zagląda. :( Ale teraz do akcji wkroczę ja i spróbuję ratować sytuację. :) Ależ się wyżaliłam tu u Ciebie. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Katarynka
To ten: http://scrapnicapomyslow.blogspot.com/2014/07/140-przeomowy-katarynka-uszya-namiot.html ? :)
UsuńA półki u Marcina to RIBBA z IKEA :)
Powodzenia ze zmianami!
Super wyszło. uwielbiam te półki. zajmują mało miejsca a są bardzo efektowne. A i zastosowań jest bardzo dużo. Moje na razie leżą na podłodze i czekają na montaż. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńTo warto wziąć je w obroty :) Teraz w tym pokoju jest nasza sypialnia i półki mamy nad łóżkiem - sprawdzają się nie tylko jako stojak na dekoracje, ale też jako stolik nocny na telefon czy kubek z herbatą :) Polecam!
Usuń