Uwielbiam lustra. W poprzednim mieszkaniu bardzo brakowało mi miejsca, w którym mogłabym się zobaczyć w całości. Od stóp po czubek głowy. Teraz obie garderoby mają wielkie przeszklone drzwi. Mamy też spore lustro w przedpokoju. Choć jest zupełnie nie w naszym stylu (wielka, zdobiona, złocona rama), na razie nie myślimy o jego wymianie. Pasuje do tej przestrzeni.
A jakie lustra lubię? Proste i duże. Ostatnio zachwycają mnie również lustra imitujące okna. Świetnie się prezentują na ścianie. Natomiast jest też sporo pięknych luster, którym dałabym raczej miano rzeźby z lustrzanym elementem. Są śliczne, ale co to za lustro, w którym obejrzeć można jedynie swoje oko?
Lustra pasują do wszystkich typów wnętrz. Powiększają optycznie przestrzeń. Odpowiednio powieszone mogą doświetlić pokój. Ich rola jest nieoceniona :)
![]() |
via pinterest.com |
![]() |
via pinterest.com |
![]() |
via pinterest.com |
![]() |
via pinterest.com |
![]() |
via pinterest.com |
![]() |
via pinterest.com |
Prawdopodobnie będę chciała powiesić jeszcze jedno lustro w łazience i jedno w sypialni. Nim jednak do tego dojdzie, musimy wynieść do garażu kolejne meble i uporządkować salon. Nasze domowe prace bardzo wolno posuwają się do przodu i jest to trochę frustrujące. Nim się obejrzymy, nadejdzie wiosna! Trzeba zakasać rękawy i wziąć się do pracy!