Ponieważ na facebooku, gdzie prosiłam, abyście wskazali, która aranżacja jest Wam bliższa (TU), zdecydowaną większością przegłosowaliście obrazek drugi, dzisiaj pokażę Wam ten pokój w całości. Nie ma w nim zbyt wielu mebli, a na zdjęciach są przedstawione różne ustawienia. Przyjrzyjcie się uważnie. Jestem ciekawa, który układ bardziej Wam odpowiada - z biurkiem przy oknie czy przy drzwiach?
![]() |
Wszystkie zdjęcia pochodzą z piccolielfi.it |
Nie za smutno? Chyba dorzuciłabym tu kilka czerwonych dodatków z drugiego pokoju, jak radziła w komentarzach Ewelina. Coś, co mogłoby zatrzymać wzrok dziecka na dłużej. Jak dla mnie, przydałoby się tu trochę więcej życia!
Komentarze
Przy oknie..zdecydowanie...i koniecznie aby światło było z lewej strony...jeśli to możliwe :-).... wzięte z ..autopsji :-)
OdpowiedzUsuńJestem na etapie przemeblowania w pokoju 8 latka ;)))
uroczy pokoik, bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDla mnie koniecznie przy oknie, przy biurku musi być światło, ale jak dla mnie zbyt zimno, przydało by się troszkę koloru :)))
OdpowiedzUsuńmiałam podobnego konia w dzieciństwie :)
OdpowiedzUsuńkocham ten styl :) ale kolorków trzeba by dorzucić!
OdpowiedzUsuńpodrawiam
Śliczny pokoik, ale rzeczywiście brakuje w nim życia. Dla mnie wygląda jakby ten pokoik był opuszczony. I tak bardzo podoba się:)
OdpowiedzUsuńte misie są z charakterem :D
OdpowiedzUsuńPewnie kolor wprowadziłby więcej życia i szaleństwa, ale konik absolutnie skradł moje serce:)
OdpowiedzUsuńGdyby dodać kolorowe dywaniki, pokój byłby idealny. Wersja z biurkiem przy oknie bardziej mi się podoba:-)
OdpowiedzUsuńDzień dobry :) Zdecydowanie biurko przy oknie :) jasne, widno... Ogólnie jednak pokój troszkę zbyt surowy... jakby nie mieszkało tam dziecko... jakby była to tylko {i aż, bo piękna} aranżacja...
OdpowiedzUsuńMiłego piątku :)
Przy oknie. Uwielbiam te sprane kolorki i styl vintage :)
OdpowiedzUsuńpokoj piekny, wyciswzenie, harmonia ale wlasnemu dziecku bym yego nie zrobila, bo obok wyciszenia i harmonii jest zimno, surowo, bezosobowo, bez zycia, bez ciepla. jak u misza w chacie.
OdpowiedzUsuńA ja rozkochałam się w obrazku nad łóżkiem... Przepiękny i wzruszający :)
OdpowiedzUsuń