Pora na odrobinę prywaty. Myślimy o zakupie nowego mebla i potrzebujemy Waszej rady. Może po części dlatego, że nie wiemy, gdzie szukać, a po części dlatego, że nie wiemy, czego szukamy. Mamy koncepcję, iskierkę pomysłu. Zobaczymy, jak to się rozwinie.
Szukamy czegoś w tym stylu:
decophotoblog.blogspot.com via justlovely.pl |
A oto skreślony na szybko (Paint - mój ulubiony program graficzny!) plan naszej kuchni. Naszej, choć nie naszej, bo mieszkanie wynajmujemy. Zdjęcie poniżej pochodzi z ogłoszenia, przez które tu trafiliśmy.
W tej chwili na ścianie po prawej wiszą oprawione dwa duże zdjęcia z Toskanii. Pod nimi jest przestrzeń na wszystko (i na nic jednocześnie). Chcemy to trochę pozmieniać. Mamy pozamykane w szafkach śliczne naczynia. Cztery półki zajmuje zastawa, którą otrzymaliśmy na ślub. Gdy dodać do tego kolorowe talerze, których używamy na co dzień, większość przestrzeni magazynowej kuchni jest już zapełniona. Chciałabym móc cieszyć się widokiem pięknej ceramiki, a zarazem uniknąć tego dotychczasowego ścisku w szafkach. Marzy mi się kredens, jednak na kredens tu trochę za ciasno. Gablotka, witrynka... Coś na tyle pięknego i uniwersalnego, żebyśmy z przyjemnością wstawili to również do przyszłego mieszkania.
Tak naprawdę, jeszcze do końca nie jesteśmy pewni, gdzie taki mebel miałby stanąć. Czy tam, gdzie wrzuciłam znaki zapytania? Wtedy pięknie by było, gdyby przeszklony był również od boku, dzięki czemu nie zamykałby przestrzeni i przepuszczał światło. Ważne jest, aby nie był nadmiernie głęboki. Mógłby też stanąć między oknami. Zostaje jeszcze wnęka za lodówką, gdzie tymczasowo stoi regał z książkami kulinarnymi i słoiczkami pełnymi przetworów domowej roboty. Jednak regał jest płytki, przez co ciągle pozostaje w cieniu i to nie wygląda dobrze. To bardzo niewygodny kąt. Najlepiej byłoby wyrzucić lodówkę gdzieś indziej... tylko a) gdzie? b) za lodówką są jeszcze płytki kuchenne. Dlatego kąt chyba lepiej na razie zostawić w spokoju i skupić się na dwóch wcześniejszych lokalizacjach.
Oto kilka inspiracji oddających klimat tego, czego szukam:
![]() |
houseofbliss.blogspot.com via www.lovingit.pl |
![]() |
pinterest.com |
![]() |
pinterest.com |
![]() |
pinterest.com |
![]() |
pinterest.com |
Co sądzicie o pomyśle zakupu takiej witrynki? Jakie sklepy polecacie? Gdzie najlepiej szukać, by nie wydać majątku? Gdzie na pewno NIE kupować? Na co zwrócić uwagę przy poszukiwaniach? Wszystkie rady i wskazówki są na wagę złota! To nie jest mebel, który chcemy kupić na chwilę. Ma nam służyć latami, więc musi być perfekcyjny :)
Komentarze
Na ostatnim zdjęciu jest regał billy + przeszklone drzwiczki. Mam takie dwa skomponowane właśnie w ikea. Przemalowałam je na gołębi kolor i wyglądają świetnie. Bardzo je lubię.
OdpowiedzUsuńRegał Billy? W życiu bym nie pomyślała! Muszę im się lepiej przyjrzeć, gdy będę w sklepie. Lubię te regały, a wersja z drzwiczkami prezentuje się ciekawie, ale... sama nie wiem... już chyba zdążyłam zapomnieć, jak wyglądają, bo spodziewałam się czegoś zupełnie innego :D
UsuńDodam jeszcze, że mój początkowo był biały, bez drzwiczek i stały na nim książki. Później zmienił się: dokupiłam drzwiczki z szybą, oszlifowałam, przemalowałam i dodałam inne gałki. Pisałam, że mam dwa, ale połączone. Pomiędzy nie wstawiłam stary, nieużywany już słupek na płyty kompaktowe, też z ikea. Wszystkie elementy są ze sobą skręcona, bo podłoga stara i trochę krzywa. Wałkiem maluje się dobrze, zrobiłam to dwukrotnie duluxem, bo pasował mi kolor. Moje "dzieło" ma już z 10 lat i choć trzyma się doskonale wkrótce zmienię kolor.
UsuńChoć czerwień nie jest moim faworytem, to tą pierwszą przygarnęłabym:) Niestety brak mi doświadczenia, żeby coś doradzić.
OdpowiedzUsuńCzerwona jest świetna, to prawda...
UsuńJa chorują na taki model jak ta czerwona na pierwszej fotce. Chociaż nie w tym kolorze. Widziałam takie w katalogach skandynawskich marek, ale cena około 6 tysięcy złotych jest dla mnie nie do przyjęcia. Pozostaje chyba zrobienia na zamówienia albo przerobienie starej szafy. Nad tym ostatnim zastanawiam się poważnie.
OdpowiedzUsuńOj, 6 tysięcy dla mnie też odpada. Może kiedyś ;)
UsuńA robione na zamówienie nie kosztują podobnie?
świetne są takie proste regały i na dodatek w białym kolorze !
OdpowiedzUsuńMogę Ci polecić firmę SEART - sama kupowałam u nich łóżka, są bardzo porządnie wykonane i - pomimo tego, że sosnowe - niezwykle trwałe. Chyba kwestia lakieru, tak sądzę :) są również bardzo przystępne cenowo, zwłaszcza że to jednak lite drewno.
OdpowiedzUsuńtakie przykładowe witrynki z ich strony - brzozowa i mahoniowa:
http://www.seart.pl/witryna-brzozowa-anna-p-4949.html
http://www.seart.pl/witryna-mahoniowa-shipley-szeroka-p-4068.html
Witryna Anna jest świetna! Dodaję do zakładek :) Dzięki!
Usuńta czerwona kuchnia jest obłędna :)mega gust! Ale to mnie wcale nie dziwi. :)
OdpowiedzUsuńDzięki!! :) :) :)
UsuńTeż pomyślałam o Ikea i Bestcie tylko zdecydowanie dokręciłabym duże,obrotowe kółka.A może wyszukaj coś ze staroci na gemtree i przemaluj.
OdpowiedzUsuńGumtree... o tym nie pomyślałam! Będę śledzić :)
UsuńUrocze mebelki! :) Jak nic nie dostaniesz, a domniemywam, że też jesteś z Dolnego Śląska, czekaj na wrzesień i coroczny Jarmark Staroci i Osobliwości w Jeleniej G. :)) Białych może nie ma, ale do przemalowania masę :)
OdpowiedzUsuńNiestety, nic nie wskazuje na to, bym we wrześniu miała okazję pojawić się w Jeleniej Górze. Może w przyszłym roku - będę mieć to na uwadze :)
UsuńA skąd pomysł, że jestem z Dolnego Śląska? :)
ja chyba nie pomogę, bo znam jedynie te z Ikea:) a witrynki bardzo mi się podobają i ta pierwsza czerwona jest obłędna! powodzenia w szukaniu:))
OdpowiedzUsuńzobacz wlasnie w ikea ,a jak nie to zamów Albo w Daro meble ,albo Czary z Drewna cos na zamówienie zrobia ;)
OdpowiedzUsuńIkea ma przeszkloną szafkę Hemnes - właśnie czerwoną. Niestety niską...
OdpowiedzUsuńhttp://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00180548/
Taka niska też jest ok! Tylko obawiam się, że ta czerwień będzie się gryzła z czerwienią kuchni. Kurczę... ciężka sprawa! Szkoda, że nie ma takiej białej bieliźniarki.
UsuńMnie też na myśl od razu przyszedł Hemnes z Ikei. Tutaj kilka innych mebli - białych, ale inne kolory chyba też są:
OdpowiedzUsuńhttp://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/70213593/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/90213587/
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/30227115/
Powodzenia w poszukiwaniach :)
A moze warto przeszperac sklepy z meblami sprowadzanymi z Niemiec, Holandii. Sa tam naprawde porzadne rzeczy w dobrych cenach, ktore mozna przemalowac. I mozna znalezc sporo fajnych witrynek.
OdpowiedzUsuńzamówcie u stolarza. Wasz projekt, Wasz pomysł- coś oryginalnego i na wymiar. Moja siostra tak zrobiła i ma super półki zrobione z...drabiny!
OdpowiedzUsuńA jak cenowo prezentuje się opcja ze stolarzem?
UsuńMagdo, ja też uważam, że IKEA jest dobra na wszystko i daje duże pole do popisu, więc zawsze można spróbować przerobić jakiś regał na własną modłę, wtedy na pewno będzie jedyny w swoim rodzaju! Ponadto radzę zajrzeć na Daro-meble i zapytać o to, co Cię interesuje; mają naprawdę fajne pomysły! A co do aktualnej kuchni, to rzeczywiście szkoda, aby regał z książkami kucharskimi i przetworami stał schowany w kącie. Może warto spróbować zamienić miejscami regał i lodówkę; czy wtedy byłby bardziej wyeksponowany? Powodzenia w dalszym urządzaniu:) - Kasia
OdpowiedzUsuńw domu mam tyle katalogów... że mżna by pare ton uzbierać...
OdpowiedzUsuńjednak gdy już zaczęłam wybierać blaty i kafelki... układ kuchni sam wyszedł :)
wszystko zależy ile masz metrów, gdzie możesz lub nie możesz umieścić sprzęt AGD...
a reszta wyjdzie ci sama ;)
KOLORowanka, o czym Ty mówisz? :)
UsuńJa tez stawiam na Billy:) u mnie jeden caly przeszklony robi za biblioteczke a dwa pozostałe w połowie przeszkline robią za moją i matyldy szafę (część szklana drzwiczek przeslonieta pasujacym materiałem). A kiedys gdzies w sieci widziałam zdjęcia Billy'ego jako witryny na naczynia. Wersja cala przeszklona (drzwiczki), zmienione gałki i tylna ścianka wewnątrz wyklejona pasującą tapeta
OdpowiedzUsuńTylko sęk w tym, że mamy już trzy regały Billy w naszym niewielkim mieszkanku, a co gorsza, całe są zajęte przez książki, więc nie ma opcji, aby jeden zupełnie zwolnić na naczynia i dorobić drzwiczki. A dostawianie czwartego... czuję, że to nie jest dobry pomysł. Dlatego chciałabym, aby ten nowy mebel jednak trochę się różnił. Chyba wybiorę się na jakieś targi staroci...
UsuńMoja mama miała w kuchni jako witrynę Billego, obecnie jest witryną w łazience... oba pomysły udane. Właśnie też zastanawiam się nad tym :)
Usuńalbo sklep z używanymi meblami :D tam kupiłam EXPEDITA za 60zł :D i to właśnie jego muszę zamienić na witrynę, wszystko mi się kurzy, nie mam gdzie wyłożyć porcelany i mojego ukochanego starego aparatu (ten w szczególności musi stać tam gdzie nie ma kurzu) tak samo nie lubię gdy książki obłażą kurzem... niby tylko witryna a ile kombinowania i myślenia :)
Usuńi tak właśnie myślę czy nie byłoby fajnie nowoczesnej kuchni przełamać jakimś starociem? :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńpotrzebuję witryny ale ciągle nie mogę sie zdecydować gdzie ją postawić i jaką kupić:D
OdpowiedzUsuńTak witrynki są urocze, papa!
OdpowiedzUsuńMoi rodzice mają bardzo podobny układ kuchnia - pokój dzienny, tylko dużo więcej miejsca, bo nie w mieszkaniu, a w domu :) I właśnie między pokojem dziennym a kuchnią stoi kredens - świetna sprawa - i z jednego i z drugiego pomieszczenia jest dobry dostęp do używanej ceramiki i sztućców. Szczególnie przy ogromnej przestrzeni, kiedy trzeba się nachodzić :D przynosząc to szklankę, to talerzyk, to coś do picia taki dobry dostęp z każdej strony jest ważny :) Więc bardzo gorąco polecam tę lokalizację takiej witryny lub kredensu :)
OdpowiedzUsuń