Wybudowany w 1860 roku jako magazyn dla kopalni pumeksu. Potem latami stał pusty. Wykonany z czerwonych kamieni wulkanicznych zebranych z pobliskiej góry, dobrze wtapiał się w otoczenie. Prawie niezauważalny, powoli zamieniał się w stertę gruzu. Aż podczas nurkowania zauważył go Psychas Costis. Odszukał potomków właścicieli (dwudziestu czterech!), kupił od nich nieruchomość, a następnie z pomocą lokalnych rzemieślników, zaczął gruntowną przebudowę. Część domu znajduje się pod wodą, więc prace były wyjątkowo trudne. Myślę jednak, że było warto włożyć w ten dom tyle trudu. Spójrzcie na zdjęcia i sami oceńcie, czy nie chcielibyście znaleźć się tam chociaż na jeden dzień...
zdjęcia z www.elledecor.com
Szczególne wrażenie robią na mnie łazienki. Mają w sobie niezwykłą naturalność. Olbrzymie poduchy, wielki taras i piękne widoki - czyż nie jest tu bajecznie? Jeszcze ten kolor wody na ostatnim zdjęciu... Cudo! :)
Zgadzacie się ze mną?
Komentarze
Cudo, po prostu cudo! Z przyjemnością przenoszę się tam oczami mojej wyobraźni:) Niezwykle urokliwe i zachwycające miejsce:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne miejsce, chciałoby się tam pojechać, widoki cudowne i ten taras obłędny :)
OdpowiedzUsuńTe poduszko-kanapy na podłodze są RE-WE-LA-CYJ-NE!!!
OdpowiedzUsuńRAJ NA ZIEMI! Marzenie każdego człowieka <3 !
OdpowiedzUsuńOj...bajecznie! Choć trzy dni na zresetowanie się w takim miejscu:)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie tu jest, z jednej strony surowość, z drukiej wcale nie ma chłodu. Poduchy są fajne, ciekawe czy jak się na nich siada i się opiera to się nie przesuwają?;)
OdpowiedzUsuńPowiedzieć WSPANIAŁY to za mało! Nieziemski wręcz:)
OdpowiedzUsuńPięknie i tak tajemniczo :) Poduchy są genialne, i to zdjęcie z leżakiem... Aż się rozmarzyłam :)
OdpowiedzUsuńwow, niezła historia.
OdpowiedzUsuńA dom, wnętrze boskie :D
Pięknie ...
OdpowiedzUsuńI ciepło! Mogłabym nie wychodzić tygodniami... ee... przesadziłam. Ale nie miałabym nic przeciwko takiemu mieszkanku w ciepłych krajach :D
OdpowiedzUsuńCudowny dom. A zdjęcia aż dech zapierają.serdecznie pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńwow niesamowite, i ten minimalizm zawładnął mnie całą, chciałabym się tam znaleźć
OdpowiedzUsuńCzy tak wygląda niebo?
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia znalazłaś.
Pozdrawiam serdecznie:)
Taras! Poproszę ten taras!
OdpowiedzUsuńWitam Ciebie w słoneczną niedzielę.Miło i przytulnie tu u Ciebie -zostanę na dłużej.Pozdrawiam i zapraszam w wolnej chwili w odwiedziny i przysłowiową kawkę.papa
OdpowiedzUsuńCudowny taras,cudowny dom.
ale magiczny minimalizm z niezłym klimatem, jestem zauroczona!
OdpowiedzUsuńAlez Pieknie !!
OdpowiedzUsuńJa bym sie tam rozgoscila na dluzej jak jeden dzien :) Pozdrawiam Agnieszka
Takie cudowne miejsce , mogę sobie tylko pomarzyć o nawet jednym dniu pobytu tam . Na pewno warto było poświecić ten czas ale też to kosztowało pewnie miliony . Gorąco pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńSantorini czekaj na mnie ... kiedyś przybędę :-)
OdpowiedzUsuń