Na początek domek dla lalek. Pozorny. Tak naprawdę jest to normalnych rozmiarów budynek. Jak możecie zobaczyć na kolejnym zdjęciu, wyróżnia go przede wszystkim szklana ściana. By wrażenie było jeszcze większe, wewnątrz została zachowana pastelowa kolorystyka, a wyposażenie - w ilości oraz ułożeniu - bardzo przypomina to zabawkowe. Sądzę, że gdyby odnowili dach, a ściany pomalowali na różowo, efekt byłby powalający. Więcej informacji tutaj. Dodam tylko, że autorem tego pomysłu jest kanadyjska artystka Heather Benning.
I tak jest super :)

A jak dać drugie życie zwykłej puszce? Nic prostszego. Wystarczy zaczepić o krawędzie trochę drewnianych spinaczy do ubrań. W tej sposób powstaje estetyczna osłonka na rośliny (szczególnie na zioła, których nie warto przesadzać ze sklepowych plastikowych doniczek, bo i tak wkrótce je zjemy lub zwiędną) lub stylowy świecznik. W tym drugim przypadku trzeba uważać, żeby puszka nie okazała się zbyt wąska i cała konstrukcja nie stanęła w płomieniach. Źródło: Projekt: Zieleń
Skoro już jesteśmy w temacie drugich żyć, zobaczmy, co można zrobić z korkami. Drobne zindywidualizowanie tablicy informacyjnej z zachowaniem jej użyteczności. W końcu to ten sam materiał, co pod spodem, tylko w innej formie. Gorzej, jeśli w połowie przyklejania okaże się, że mamy jednak za mało korków ;) Źródło: czterykaty.pl
Na koniec drobiazg, który ukazuje nam, jak duży wybór towarów mamy w sklepach. Wyobraźnia nie ma końca! Oto mydło w kształcie szczęki. Białe zęby w szerokim uśmiechu. Zastanawiam się, jak ludzie mogą reagować na widok czegoś takiego na umywalce. I mam nadzieję, że po pierwszym użyciu nie robi się z tego obrzydliwa różowa bezkształtna masa. Tę sztuczną szczękę pachnącą brzoskwinią można nabyć na portalu pakamera.pl już za 17zł. To nawet fajny pomysł na prezent z przymrużeniem oka.
Pozdrawiam pięknie!