Urządzanie wnętrz może być frustrujące. Przeglądasz inspiracje, oglądasz wnętrzarskie kanały na YouTube, starannie dobierasz meble i dodatki, ale kiedy to wszystko zbierasz w całość, Twoje mieszkanie wcale nie wygląda nawet w połowie tak dobrze, jak to sobie wyobrażałeś. W tym artykule, który powstał we współpracy z Ceneo, podpowiemy Wam, jak stylizować wnętrza, by prezentowały się jak najlepiej.

Spójność i oryginalność
Urządzając wnętrze łatwo wpaść w pułapkę kopiowania podpatrzonych rozwiązań za pomocą modnych, często produkowanych masowo dekoracji. Jasne, gotowa galeria ścienna, czyli zestaw dobranych przez sklep pasujących do siebie plakatów, to bardzo wygodne rozwiązanie, które daje pewność, że galeria będzie wyglądała spójnie. Ale jest mało prawdopodobne, że te plakaty będą miały dla jakąś większą wartość sentymentalną, wyrażały osobowość mieszkańców. Choć będą prezentować się poprawnie, nie dodadzą wnętrzu indywidualnego charakteru.
Drugi biegun to dekorowanie wnętrz wyłącznie za pomocą przedmiotów z duszą, oryginalnych, o nietypowej formie i w ciekawych kolorach. Choć w minimalistycznym wnętrzu ciekawa lampa czy zdobny wazon może być kropką nad i, tak nadmiar przedmiotów „z duszą”, gdy każdy jest w innym stylu i z innej epoki może być przytłaczający.
Te „nudne” proste formy i neutralne kolory mogą stanowić doskonałe tło dla naszych najcenniejszych i przyciągających wzrok dekoracji. Pomyślcie o pięknym bukiecie świeżych kwiatów – prosty wazon, szklany albo w neutralnym odcieniu, pozwoli kwiatom świecić pełnym blaskiem, podczas gdy wazon wzorzysty albo w intensywnym kolorze mógłby przytłoczyć kwiatową kompozycję.
Symetria i asymetria
Symetria lub jej brak ma duży wpływ na odbiór pomieszczenia. Co do zasady symetryczne kompozycje prezentują się bardziej klasycznie, elegancko. Przykłady? Dwie sofy ustawione naprzeciwko siebie, symetryczne wnęki z półkami po obu stronach kominka albo identyczne szafki i lampki nocne po obu stronach łóżka.

Asymetria z kolei dodaje wnętrzom luzu, nonszalancji. W jadalni przy jednym z dłuższych boków może stanąć ławka zamiast krzeseł. W sypialni jedna lampka nocna może stać na stoliku nocnym, a drugą może być kinkiet czy lampa zwisająca na długim kablu z sufitu. Spójrzcie na zdjęcie poniżej – jeden zagłówek został zamontowany poziomo, a drugi pionowo. To ciekawy zabieg, który dodaje wnętrzu indywidualnego charakteru.

Tworzenie scen
Myślicie o remoncie, bo wydaje Wam się, że mieszkaniu czy domowi brakuje efektu wow? Zanim zdecydujecie się na ekstremalne rozwiązanie w postaci generalnego remontu, zacznijcie tworzyć we wnętrzu „sceny”. O co chodzi? O tworzenie takich zbiorów mebli i dodatków, które doskonale prezentują się razem. Wyobraź sobie sesję zdjęciową do wnętrzarskiego magazynu. Oprócz szerokich kadrów, obejmujących całe pomieszczenia, pewnie znajdą się tam również takie wąskie kadry, pokazujące niewielki, doskonale wystylizowany fragment pomieszczenia.
Jak się do tego zabrać? Spójrzcie na zdjęcia poniżej z mieszkania Marty i Adama.



Idealną postawą dla sceny jest komoda lub konsola. Nad nią może zawisnąć obraz, lustro czy dodatkowe półki albo – jeśli postawimy na niej np. rozłożystą roślinę – ściana może pozostać pusta. Na blacie komody stawiamy dekoracje i praktyczne piękne przedmioty (np. talerzyk do odkładania biżuterii, pudełko na drobne rzeczy jak nożyczki czy taśmę), dobierając je w taki sposób, by stanowiły spójną całość.
Tworząc scenę, warto wziąć pod uwagę trzy zasady:
Różnicowanie poziomów
Niewielkie dekoracje np. figurki lub świece warto ustawić na stosie kilku książek. Jeśli chcecie ustawić obok siebie kilka roślin doniczkowych w podobnym rozmiarze, postawcie jedną z nich na stojaku.

Warstwy
Obrazy, plakaty czy lustra można mogą na siebie nachodzić, co dodaje stylizacji głębi.

Na skos
Stylizując regał lub kilka wiszących jedna nad drugą półek, unikajcie stawiania podobnych przedmiotów nad sobą, ale ustawiaj je po przekątnej. Unikajcie jednak efektu szachownicy. Poniżej znajdziecie dobre przykłady.
Biało-niebieskie ozdobne talerze są po skosie, ale jedna półka została pominięta.

Kolorowe figurki na prawym regale są ustawione po przekątnej, ale dwie z nich są dodatkowo ustawione na książkach.

Sceną może być również kącik z fotelem, lampą do czytania i obrazami na ścianie. To może być również fragment blatu kuchennego z ekspresem do kawy i akcesoriami do gotowania w ozdobnym pojemniku. Możliwości jest bardzo dużo. Jeśli szukasz inspiracji, to znajdziesz je wyszukując np. na Pintereście po haśle „vignette”.
Priorytety i proporcje
Na koniec jeszcze jedna rada, którą najlepiej zastosować jeszcze podczas prac remontowych czy wykończeniowych. Wybierając sprzęty, zwróć uwagę na ich wielkość. Jeśli twierdzisz, że salon do głównie miejsce do wspólnego spędzania czasu z rodziną i przyjaciółmi, ale wybierzesz małą sofę, za to ogromny 50-calowy telewizor, to w efekcie Twój pokój dzienny będzie bardziej zachęcał do maratonów filmowych niż rozmowy, a telewizor zdominuje całe pomieszczenie.
Da się to jednak naprawić. Jeśli Twoja szafka jest mniej wielkości ekranu, wymień ją na zdecydowanie większą i nadaj jej dodatkową funkcję – może zostanie również biblioteczką albo dodatkowym miejscem do siedzenia? Zerknij na zdjęcie poniżej – szafka pod telewizor jest ponaddwukrotnie dłuższa niż szklany ekran, dzięki temu TV nie gra pierwszych skrzypiec i znalazło się miejsce na dekoracje (czy dostrzegłeś zastosowanie warstw i zróżnicowania poziomów?).

Dajcie znać, czy znaliście te stylizacyjne triki i które z nich stosujecie we własnych wnętrzach.
Artykuł powstał we współpracy z Ceneo.
